sobota, 8 września 2012

Zarejestruj się aby otrzyma ShinyBox

Aby otrzymac pudełko ShinyBox Zarejestruj się http://shinybox.pl/?ref=fb98175 . To nic nie kosztuje. W zestawie otrzymasz 5 kosmetyków do pielęgnacji ciała. Wszystko jest 100 % darmowe, nawet wysyłka. :)

piątek, 7 września 2012

Sryyy

Wybaczcie, ale kompletnie nie mam weny... Postaram się dodać coś jutro..
Miłego weekendu. :)
ALWAYS. ~K

sobota, 1 września 2012

#34 Imagine - Part I // Dlaczego nie ?


Poznaliśmy się jakieś dziewięć lat temu. Wtedy bylem po prosty Zaynem, tak tylko Zaynem. Wciąż nim jestem, ale ludzie mnie i moje nazwisko kojarzą tylko z zespołem. Uważają, że nie mam lub nie powiniemem mieć życia prywatnego. Ale ja je mialem, mam i mieć będę, bez względu na to jak bardzo i czy w ogóle jestem sławny. Wracając do [T./I.]. To moja najlerpsza przyjaciółka. Kocham ją jak nikogo innego. To czysta przyjaźń. Owszem jest piękna, mądra i nieczego jej nie brakuje, ale jesteśmy najlepszymi przyjaciółmi i chciałbym żeby tak zostało. Mieszkaliśmy razem. Dlaczego ? Już tłumacze. Poznaliśmy się jako dzieci w Paryskim Disneylandzie. Nasi rodzice chodzili do jednej szkoly. Wiecie, spotkanie po latach. I tak od slowa do słowa mój ojciec i jej matka znów zaczęli się spotykać. Moja mama zmarła przy porodzie. Nie mialem okazji jej poznać. Z opowieści taty wynika, że była jego pierwszą miłością. A ojciec [T./I.] ? Co tu dużo mówić, był gnojkiem i zostawil jej matkę kiedy dowiedział się, że jest w ciąży. Nasi rodzice zaczęli się spotykać. A my nie mięliśmy zbytnio wyboru, ani nic do powiedzenia, byliśmy dziećmi. Ale z czasem nasze towarzystko zaczęło nam odpowiadać. Zaczęliśmy się dogadywać. Nie mięliśmy przed sobą tajemnić, za to przed rodzicami mięlismy ich mnóstwo. Moj ojciec i matka [T.I.] pobrali się, a my zostaliśmy przyrodnim rodzeńswem i przyjaciółmi zarazem. Na język same cisną się slowa "i zyli dlugo i szczęśliwie". Niestety to nie jest prawda. Rozwiedli się po trzech latach wspólnego życia. Do dziś nie wiem co ich porożniło. Probowali nas od siebie odizolować. Bezskutecznie. Dlatego [T.I.] zamieszkała ze mną, z nami. Mówiąc 'z nami' nie mam na myśli mnie i ojca, ale ręsztę zespolu. Mieszkamy w londynie. [T.I.] miała dość intryg ze strony matki i mojego ojca. Uznała, że już pora sie usamodzielnić. Od dwóch i pół roku mieszkamy razem i tworzymy się dużą, zwariowaną rodzinę. Uwielbiam kiedy rano kiedy wszyscy już wstaną, a ja jeszcze śpię, [T.I.] przychodzi do mnie, kładzie się obok i bawi sie moimi wlosami. Kiedy to nie pomaga zaczyna skakac po łóżku i po mnie. Wtedy się budzę i zaczynam ją laskotać, a ona śmieje się jak dziesięciolatka. Później prowadzi mnie do łazienki i chlapie zimną wodą. Zazwyczaj ona cierpi na tym bardziej, bo jestem od niej silnijszy i zazwyczaj ona ląduje pod prysznicem, albo w wannie z lodowatą wodą. Dziś było dokładnie tak samo.
- Ohoo, idą nasze papużki nierozlączki. - zaśmiał się Harry rzucając jablkiem w Louisa
- Hej. - powiedziała szybko, udosząc dłon do góry, była cała mokra, calusieńka, od stóp do głów.
- Miss mokrego podkoszulka wita Was ! - krzyknął Zayn
- Oh, zamknij się. - uderzyła Go pięścią w ramie
Szła do łazienki. Przed samymi drzwiami zdjęła koszulkę, nie miała bielizny, dla mnie to codzienność. Zawsze tak robiła. Nie wiedziała jednak, że łazienka jest zajęta. Chwyciła za klamkę, otworzyła drzwi a jej oczom ukazal się równie nagi, nie kto inny tylko Niall, we własnej osobie. Chłopcy pękali ze śmiech. Ja bacznie obserwowalem całe zajście. Patrzyli na siebie.
- [T.I.] czy ja o czymś nie wiem ? - wtrącił Zayn
- Pogadamy o tym później. - powiedziała przygryzając wargę, weszła do łazienki i zatrzasnęła drzwi
- Co tu się do cholery dzieje ? - powiedział śmiejąc się
- Daj im dziesięć minut.- dodał Harry
- Wystarczy pięć ! - krzyknął Niall z łazienki, wszyscy się roześmiali
- Odliczam z zegarkiem w ręku ! - odpowiedział mu Harry
- Dzieciaki. - podsumował Liam - Aa, Zayn, dzwonił Twoj ojciec, prosił żebyś do niego zadzwonil.
- Dzięki. - powiedzial czochrając wlosy Liama i poszedł na górę zadzwonić
- Zostało Wam piętnaście sekun ! - Harry wciąż odliczał kiedy drzwi się otworzyły, [T.I.] wyszła w koszulce Nialla, a ten w samych pokserkach
- Możemy otworzyć oczy ? Jesteście ubrani ?
- Taak. - przeciągnęła [T.I.] i rzuciła się na Harrego i zaczęła Go łaskotać, wiedziała jak bardzo tego nie lubi
- Dibra, wystarczy. - śmiała się
- Coś mnie ominęło ? - zapytał Zayn stojąc na schodach, [T.I.] podeszła do niego chwyciła za rękę i zaprowadzila na górę, zamknęli sie w sypialni, a w tym samym czasie chłopcy zaczęli wypytywac Niall, co działo sie w łazience, chłopak zaprzeczal, zapewnial, że nic się nie wydarzyło, jedyny Liam uwierzył w jego slowa, za to na górze rozpoczęła się ostra konwersacja miedzy Zaynem a [T.I.].

_______________________________
Rozpoczynam kolejny partyjny. 
Jeśli do tego imaginu i poprzedniego pojawi się minimum po 5
komentarzy, dodam imagina specjalnego. 
Napisałam go jako podziękowanie za to, że wchodzicie i czytacie.
ALWAYS. ~K