niedziela, 13 maja 2012

#2 Imagine +18 - Niall


   Był piękny ciepły wieczór. Gwiazdy świeciły na niebie, a księżyc był tej nocy po prostu magiczny. Uwielbiałaś siadać na parapecie z kubkiem gorącego kakao w dużej koszulka Niall`a. Tego dnia Niall miał koncert i nie było Go w domu. Czekałaś na niego, do późnej nocy. Kiedy siedziałaś wpatrzona w księżyc i popijałaś zimne już kakao usłyszałaś jak ktoś wchodzi do mieszkania. Byłaś pewno, że to był on, ale tak mocno zatopiłaś się w marzeniach, że nawet nie poszłaś się przywitać. Po chwili Niall przyszedł do Ciebie pocałował i mocno przytulił.
- Witaj, skarbie. - powiedział, a na jego ustach pojawił się szeroki uśmiech
- Czekałam na Ciebie.. - odpowiedziałaś - Spójrz jaki piękny księżyc. - dodałaś
Niall usiadł na parapecie obejmując Cię i całując po szyi. Odchylałaś delikatnie głowę, aby mu to ułatwić. Blondyn zszedł z parapetu gwałtownie obracając Cię w swoją stronę. Spojrzałaś w jego głębokie niebieskie oczy, po czym on złapał Cię za pośladki i wziął na ręce. Oplotłaś nogi wokół Jego tułowia. Kierował się w stronę schodów, a następnie sypialni i łóżka. Przez cały ten czas wasze usta były złączone w namiętnym pocałunku. Chłopak delikatnie położył Cię na łóżku i przygniótł swoim ciałem. Twoje ręce zawędrowały pod Jego koszulkę. Po chwili już jej na sobie nie miał. Z Twoją bluzką Niall poradził sobie równie dobrze i po chwili zajęła ona miejsce na podłodze koło Jego koszulki. Całowaliście się nieprzerwanie. Wasze pocałunki były długie i bardzo namiętne. Niall dotykał Twoich piersi. Pieścił je. Po chwili delikatnie obsunął z ramion ramiączka i odpiął go. Leżałaś prawie naga, w samych majtkach, a Niall wciąż masował, pieścił, lizał i delikatnie przygryzał sutki. Sprawiało to, że Twoje sutki twardnieją. Schodził coraz niżej, całował brzuch. Przyciągnęłaś Go mocno do siebie i wpiłaś w Jego malinowe usta. Zrobiliście obrót. Teraz to Ty górowałaś nad nim. Siedziałaś na nim okrakiem. Niall wciąż pieścił Twoje piersi. Wasze usta złączyły się w gorący pocałunek. Niall dotykał twojej kobiecości przez materiał bielizny. Ty dobrałaś się do Jego spodni. Po chwili Niall był w samych bokserkach. Równie szybko się ich pozbyłaś. Wzięłaś do ręki Jego męskość. Wykonywałaś jednostajne ruch. W górę i w dół. Na początku były bardzo delikatne, ale z czasem stały się mocne i energiczne. Podniecałaś Go. Jęczał, sapał, wiedziałaś, że to lubi, że sprawiasz mu niesamowitą przyjemność. Niall kolejny raz przygniótł Cię swoim ciałem. Wasze języki tańczyły. Całował szyję, brzuch, pieścił Twoje piersi. Pozbył się Twoich majtek. Obsunął się w dół. Całował wewnętrzną część ud. Po chwili dotarł do Twojej już wilgotnej kobiecości. Całował ją, ssał. Zagłębiał w niej swój język. Sama się na niego nabijałaś. Bawiłaś się Jego włosami. Podniecał Cię. Jęczałaś z rozkoszy. Przyciągnęłaś Go do siebie. Wpiłaś się w jego usta, na których czułaś smak Twojej własnej kobiecości. Ponownie zrobiliście przewrotkę. Ocierałaś się o niego. Twoje piersi dotykały Jego torsu. Dotykałaś Jego ramion, torsu, brzucha. Składałaś pocałunku na Jego nagim ciele. Nagle Niall stał się stanowczy. Po raz kolejny przygniótł Cię swoim ciałem, złapał za nadgarstki i pocałował tak, że zabrakło Ci tchu. Poczułaś Jego męskość przy swojej kobiecości, wiedziałaś czego się teraz spodziewać. Niall delikatnie i bez słowa wszedł w Ciebie, nie sprawiając bólu. Oboje jęczeliście z rozkoszy. Niall zaczął delikatnie. Wchodził w Ciebie i wychodził. Jego ruchy stały się mocniejsze. Wchodził gwałtownie i wychodził prawie do samego końca. Jęczałaś. Sprawiał Ci przyjemność. Czułaś, że zaraz dojdziesz na szczyt, on też to czuł. Robił to coraz szybciej i szybciej. Doszliście na samą górę w tym samym czasie. Wtedy Niall delikatnie wyszedł z Ciebie i ułożył się obok. Patrzyliście sobie głęboko w oczy. Przytuliłaś Go, a on Ciebie pocałował.
- Kocha Cię. - szepnął do Twojego ucha
- Ja Ciebie też. - odpowiedziałaś, wtulając się w niego.
Niall okrył Was kołdrą i zasnęliście w swoich objęciach.

THE END. 



_______________________________________________
To mój pierwszy imagin +18 więc proszę o wyrozumiałość. :)
Zachęcam do komentowania. :)
Przyjmę nawet najgorszą krytykę, więc piszczy czy Wam się podoba czy też nie.
O kim chcecie kolejne imaginy ?
Piszcie w komentarzach ! :)
Miłego dnia. ♥

7 komentarzy: